
City break Wilno, czyli rodzinny weekend na Litwie!
Nasz pierwszy w tym roku city break był dość spontaniczny. Wilno chodziło nam po głowie od jakiegoś czasu, ale nie podejrzewaliśmy, że w środę wieczorem zaczniemy się pakować i w czwartek rano ruszymy na Litwę samochodem. Ale wiecie co? Niczego nie żałuję 😛 Uwielbiam takie spontaniczne wypady! Jeśli jesteście ciekawi co robiliśmy w Wilnie, co jedliśmy, gdzie spaliśmy i ile nas to kosztowało, to zapraszam na wpis 😉
TRASA
Do Wilna jechaliśmy samochodem. Trasa Gdańsk – Wilno zajęła nam około 7 godzin. Jechaliśmy zgodnie z GPS najpierw na Ostródę, potem na Olsztyn, Mragowo, Ełk, Suwałki, następnie kierowaliśmy się już na granicę Polsko – Litewską. Na granicy nie było żadnej kontroli. Widać stare budynki graniczne, ale nic poza tym. Po przekroczeniu granicy kierowaliśmy się na Kowno, a potem już bezpośrednio do Wilna.
NOCLEG
Nocleg rezerwowaliśmy rano w dniu wyjazdu. Mieliśmy na oku kilka opcji – było z czego wybrać. Podczas takich city breaków nie szukamy wypasionych hoteli z atrakcjami. Interesuje nas tylko przyzwoity standard w dobrej cenie i odległość od centrum (lub miejsc, które chcemy odwiedzić). Jeśli rezerwujemy hotel, a nie apartament/mieszkanie, to zawsze szukamy opcji ze śniadaniem. Będąc na wyjeździe z dzieckiem, to duże ułatwienie😉 Tym razem ważnym czynnikiem był również parking.
Noclegów zazwyczaj szukamy na booking.com. W terminie, który nas interesował (6-9.01.2022), ceny za pobyt dla naszej trójki zaczynały się od 500 zł (3 doby).
Wybraliśmy Corner Hotel *** oddalony o 750 m od „Historycznego Miasta Vilnius”. Całkiem spory hotel, w dobrej lokalizacji i z darmowym parkingiem. Mieliśmy duży pokój około 28 mkw, w którym było jedno podwójne łóżko i dwa pojedyncze. Do tego duży stół, czajnik, kawy, herbaty, filiżanki i szklanki dla 4 osób + mała lodówka. Do tego szafa i łazienka z dużym prysznicem. W pokoju jak i w hotelu było czysto i przyjemnie. Śniadania bez szału, ale przyzwoite i można było się najeść.
Cena za naszą trójkę za trzy noce ze śniadaniami to 999 zł.
VILLNIUS PASS
Villnius Pass jest to karta turysty, która zapewnia darmowy wstęp lub zniżki do najciekawszych atrakcji i muzeów w mieście. Vilnius Pass można kupić na 24-, 48- lub 72- godziny. Przy zakupie karty na 72 h dodatkowo mamy darmowe przejazdy komunikacją miejską. Karty są ulgowe (dzieci 7 – 17 lat) i normalne. My swoje karty kupiliśmy po przyjeździe na stronie internetowej www.govilnius.it (stronę można przeglądać w języku polskim). Karty kupiliśmy na 48 godziny i zapłaciliśmy 385,61 zł (85 euro). Obliczyliśmy, że z kartami Vilnius Pass zaoszczędziliśmy około 150 zł (33 euro).
Vilniuss Pass: www.govilnius.it
CO ROBIĆ Z DZIEĆMI W WILNIE?
Atrakcje, z których skorzystaliśmy w ramach karty Vilniuss Pass.
Wieża Zamku Giedymina
To najczęściej odwiedzana jednostka Litewskiego Muzeum Narodowego. Nic dziwnego, bo znajduje się na wzgórzu, które widać ze Starego Miasta i robi ogromne wrażenie. Jeszcze większe, gdy wejdziemy na górę. Ci, którzy lubią oszczędzać siły mogą na szczyt wjechać kolejką (podobna u nas jeździ na Kamienną Górę w Gdyni). Bilet w jedną stronę kosztuje 1 euro od osoby. My na szczyt weszliśmy o własnych siłach, a na dół zjechaliśmy kolejką.
Wieża Zamku Giedymina ma trzy piętra i na każdym z nich znajduje się ciekawa wystawa. Pierwsze piętro jest fajnym przystankiem na odpoczynek, bo są tam kolorowanki, puzzle, pufy i dzieci na pewno nie będą się nudzić. Wisienką na torcie jest taras widokowy z przepiękną panoramą miasta. Na środku tarasu jest maszt z wywieszoną flagą, która przypomina, że Wieża Giedymina jest symbolem Wilna, a zarazem całej Litwy.
Cena: dzieci 2,5 euro/ dorośli 5 euro. Z Vilnius Pass za darmo.
Dzwonnica Katedry Wileńskiej
Dzwonnica Katedry Wileńskiej ma 52 m wysokości (z krzyżem 57 m). Po wejściu do dzwonnicy udajemy się do podziemi, gdzie oglądamy film (idealny dla dzieci), z którego dowiadujemy się ciekawostek o dzwonnicy, ale też poznajemy jej historię. Poznajemy też informacje o katedrze i placu katedralnym. Film jest w kilku językach m.in. polskim.
Po obejrzeniu filmu możemy zacząć zwiedzać dzwonnicę, podziwiać ogromne dzwony, ale też zagrać na nich (nie powiem, kto się przy tym najlepiej bawił ;-P ). Możemy też podziwiać panoramę miasta lub spojrzeć przez kamery umieszczone na dzwonnicy. Widok nie jest już tak imponujący jak np. z Zamku Wieży Giedymina, ale samo zwiedzanie dzwonnicy bardzo polecamy.
Cena: dzieci 3 euro / dorośli 5 euro. Z Vilnius Pass za darmo.
Muzeum Energetyki i Techniki
Ciekawe muzeum, które mieści się w pierwszej w Wilnie Centralnej Elektrowni. Zwiedzający mogą zapoznać się z autentycznym wyposażeniem elektrowni, która jeszcze niedawno funkcjonowała. Spacer pomiędzy kotłami, turbinami, generatorami i kondensatorami robi wrażenie.
Muzeum ma też interaktywną wystawę, która przypomina nasze Centrum Nauki Experyment. Niestety minusem jest to, że nie ma informacji, ani audiobooków w języku polskim. Otrzymaliśmy informację, że przy niektórych eksponatach znajdują się kody QR i przy skanowaniu będą opisy w języku polskim. Niestety kody nie działały. Mimo tego bardzo nam się podobało, ale największą furorę robiła wielka, żółta zjeżdżalnia, która mierzyła z jaką prędkością w km/h się zjeżdża 😀
Cena: dzieci 3 euro / dorośli 6 euro. Z Vilnius Pass za darmo.
Muzeum Iluzji
Świetne miejsce do zabawy dla małych i dużych. Sporo zaskakujących eksponatów i ciekawostek. Obsługa bardzo przyjazna i chętna do pomocy. Przy każdym eksponacie wyjaśnienia w języku polskim. Zarezerwujcie sobie około 2 godzin na zwiedzanie i zabawę. W Muzeum Iluzji znajduje się też kawiarnia i sklepik z magicznymi zabawkami.
Cena: dzieci 9 euro / dorośli 11 euro. Wg informacji na stronie www.govilnius.lt z Vilnius Pass oszczędzamy 5,50 euro, jednak od nas nie pobrano żadnej dodatkowej opłaty.
Wieża Telewizyjna
Ma 326,5 m wysokości i jest najwyższym budynkiem na Litwie oraz jedną z najwyższych wież telewizyjnych na świecie! Na 19 piętrze (czyli na 55 piętrze w porównaniu z budynkami wielopiętrowymi) znajduje się restauracja z obrotowym tarasem widokowym. Pierścieniowa podłoga restauracji obraca się o 360 stopni w ciągu 55 minut. W restauracji polecamy kawę i przepyszny sernik!
Cena: dzieci 6 euro / dorośli 9-12 euro. Z Vilnius Pass za darmo.
Zoopark w Wilnie
W ZOO można spotkać chodzące wolno lemury, małpy, kapibary i mnóstwo innych zwierząt. Zoo jest w budynku, przez co nie jest bardzo duże, ale fani zwierzaków na pewno nie będą się nudzić. W Zooparku mamy również możliwość karmienia ryb, królików lub papug. Frajda dla całej rodziny!
Cena: 10 euro od osoby. Z Vilnius Pass za darmo.
ATRAKCJE WILNA
Stare Miasto
Piękne, klimatyczne, zaskakujące. Od 1994 roku znajduje się na liście światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Cudownie jest się tam zagubić. Co chwilę wchodzić w wąskie, tajemnicze uliczki i poznawać kolejne zakamarki miasta. W Wilnie byliśmy na początku stycznia i dodatkowego uroku dodawały miastu świąteczne iluminacje.
Wieża Trzech Krzyży
Jeden z kilku fantastycznych punktów widokowych z panoramą na całe miasto. Białe, potężne krzyże widać z daleka. U podnóży góry znajduje się Ogród Bernardyński oraz przepływa rzeka Wilenka. Wejść na szczyt można leśnymi ścieżkami od strony ogrodu lub asfaltem, a potem częściowo ścieżką i schodami od drugiej strony.
Katedra Wileńska i Plac Katedralny
Najbardziej charakterystyczne miejsca Wilna. Katedra została wzniesiona w sercu miasta, w miejscu dawnej świątyni pogańskiej, tuż obok zamku obronnego. Przy katedrze znajduje się 57-metrowa dzwonnica, którą opisywałam wcześniej.
RESTAURACJE W WILNIE
Casa La Familia
Mała, klimatyczna restauracja wegetariańska z fajną salą zabaw! Trafiliśmy tam pierwszego wieczora, całkiem przypadkiem, ale okazało się, że był to strzał w 10. Nie sądziłam, że pizze wegańskie mogą być tak zaskakujące i pełne smaku. Bardzo polecamy ze względu na smak, salę zabaw i położenie – przy Starym Mieście. Zamówiliśmy 2 pizze, calzone, dzbanek lemoniady i zapłaciliśmy 30 euro.
Lokalizacja TUTAJ!
Etno dvaras
Restauracja w samym centrum Starego Miasta. W restauracji spróbujemy tradycyjnych potraw Litewskich jak cepeliny, babki ziemniaczane, placki, kaszanki i kiełbasy, ale spokojnie, lżejsze potrawy też się znajdą😉 Wszystko bardzo nam smakowało! Ceny również bardzo przystępne, jak na obiad na Starym Mieście. Jedliśmy pyszny kapuśniak, zupę grzybową podaną w niezwykły sposób, kartacze, babkę ziemniaczaną, stripsy z kurczaka z opiekanymi ziemniakami i sałatką, a do tego dzbanek wody, jedna coca-cola i zapłaciliśmy 26 euro. Koniecznie powiedźcie obsłudze, że posiadacie kartę Vilnius Pass, a otrzymacie rabat -10% na dania z karty (rabat nie obejmuje napojów).
Lokalizacja TUTAJ!
Ararat Restaurant
Restauracja z kuchnią armeńską. Lokal jest niepozorny, oddalony kawałek od Starego Miasta, ale warto zajrzeć tam dla pysznych smaków. Jedliśmy zupę charczo – jest to pikantna, zupa gulaszowa. Oskar jadł swoje ulubione Chinkali – były smaczne, ale jedliśmy lepsze 😉 My z Pawłem zamówiliśmy zestaw dla dwojga, w którym znajdowały się żeberka i kawałki wieprzowiny z grilla, do tego pieczone ziemniaki, ryż, pikle, papryczki, oliwki, ser i przepyszny sos. Z napojów zamówiliśmy dzbanek wody i małą fantę. Za całą ucztę zapłaciliśmy 33,60 euro.
Lokalizacja TUTAJ!
COVID
Pamiętajcie, że sytuacja jest dynamiczna, a przepisy mogą się zmieniać z dnia na dzień. My zawsze sprawdzamy wszystkie informacje na www.gov.pl .
Na Litwie paszport covidowy ważny jest tylko do 210 dni od przyjęcia drugiej dawki. Jeśli jesteśmy zaszczepieni trzema dawkami, to nasz paszport jest bezterminowy (póki co). W Wilnie sprawdzają paszporty covidowe niemalże wszędzie – przy wejściu do supermarketu, w restauracjach, muzeach itd. Hotele również przyjmują tylko osoby zaszczepione. Maseczki nie są wymagane na zewnątrz, jednak w pomieszczeniach zamkniętych należy je nosić i bardzo tego pilnują.
ŁĄCZNY KOSZT NASZEJ PODRÓŻY DO WILNA
600 zł – paliwo
75 zł – ubezpieczenie (zawsze kupujemy dodatkowe ubezpieczenie na podróż)
999 zł – hotel ze śniadaniami
386 zł – Vilnius Pass
Ok. 400 zł – trzy obiady w restauracjach
= 2460 zł + kolacje, kawy i desery na mieście.
Wilno jest idealnym kierunkiem na weekendowy city break. Miasto można zwiedzać piechotą. Większość atrakcji jest usytuowana w centrum miasta. My samochodu użyliśmy tylko raz, aby dojechać na wieżę telewizyjną i do Zooparku. Resztę atrakcji zwiedzaliśmy pieszo. Ceny w Wilnie nie są wygórowane, a atrakcji dla dużych i małych nie brakuje. Warto się tam wybrać!
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania o Wilno, to piszcie śmiało! Jeśli byliście w Wilnie, to dajcie znać, co Wam się najbardziej podobało 😊
Jeśli spodobał Ci się wpis będzie nam szalenie miło jak zostawisz po sobie znak (komentarz, polubienie na FB lub IG, udostępnienie wpisu). Dziękujemy!
Kasia – Matka Polka Redaktorka. Na co dzień zajmuję się Familytime.pl – to moja praca i hobby. Piszę teksty, robię zdjęcia i filmy, przygotowuję zestawienia wydarzeń, odpisuję na komentarze, na wiadomości i robię wszystko, aby jak najwięcej rodzin, spędzało czas RAZEM!
